29 maja
14:00
odszedł znakomity człowiek - nauczyciel Adam Kasiński
-
29 maja 14:00
Nietuzinkowy człowiek,wspaniały przyjaciel , nauczyciel,sportowiec,wędrownik,
mieszkaniec Myślenic ,Pogrzeb odbędzie sie w rodzinnej miejscowości w Pasierbcu koło Tymbarku .29 05 2013 o godzinie 14,00
Słowa Jacka Kaczmarskiego
.............................
- Na linie tańczysz już podciętej z obu stron
Nad tłumem, uskrzydlony w chwale,
Gdy spadniesz - zginiesz i nie zabrzmi nigdy dzwon
Nad twoją gwiazdą, Sowizdrzale!
- Gonimy czas Czas goni nas Chłoszcze po piętach raz po raz
I nie nadzieja każe pozbyć się wytchnienia
Wśród drzew i chat
Od lat, od lat
Gna ludzi niewidzialny bat
I lęk przed snem, bo w czasie snu bat rytm swój zmienia.
Więc choćbym chciał -
Nie będę spał;
Tańcem i śpiewem będę rwał
Do góry dusze poduszone własnym ściskiem.
Stąd widzę, gdzie
Szukają mnie
I w całym świecie czuję się
Jak brzdąc w kołysce, gdy go ręce pieszczą bliskie.
- Wyzywasz, drażnisz tych, co w złotych tronach tkwią;
Cudownych nie zna świat ocaleń:
Za dokuczliwość możesz stracić głowę swą;
Drugiej nie znajdziesz, Sowizdrzale!
Mój los - to głos,
Mój głos - to stos,
Stos - do lepszego świata most,
Nie moja sprawa szukać dla mnie nowej głowy.
Dopóki trwa
spoczywaj w pokoju
przyjacielu
mieszkaniec Myślenic ,Pogrzeb odbędzie sie w rodzinnej miejscowości w Pasierbcu koło Tymbarku .29 05 2013 o godzinie 14,00
Słowa Jacka Kaczmarskiego
.............................
- Na linie tańczysz już podciętej z obu stron
Nad tłumem, uskrzydlony w chwale,
Gdy spadniesz - zginiesz i nie zabrzmi nigdy dzwon
Nad twoją gwiazdą, Sowizdrzale!
- Gonimy czas Czas goni nas Chłoszcze po piętach raz po raz
I nie nadzieja każe pozbyć się wytchnienia
Wśród drzew i chat
Od lat, od lat
Gna ludzi niewidzialny bat
I lęk przed snem, bo w czasie snu bat rytm swój zmienia.
Więc choćbym chciał -
Nie będę spał;
Tańcem i śpiewem będę rwał
Do góry dusze poduszone własnym ściskiem.
Stąd widzę, gdzie
Szukają mnie
I w całym świecie czuję się
Jak brzdąc w kołysce, gdy go ręce pieszczą bliskie.
- Wyzywasz, drażnisz tych, co w złotych tronach tkwią;
Cudownych nie zna świat ocaleń:
Za dokuczliwość możesz stracić głowę swą;
Drugiej nie znajdziesz, Sowizdrzale!
Mój los - to głos,
Mój głos - to stos,
Stos - do lepszego świata most,
Nie moja sprawa szukać dla mnie nowej głowy.
Dopóki trwa
spoczywaj w pokoju
przyjacielu
Wspominam Adama jako znakomitego trenera biegów narciarskich kobiet.
Wiele diamentów oszlifował we wspaniałe brylanty.
Mam także w pamięci wieczory z harmonią, niesłychanie kaleczącą dźwięki!
Cały Adam!