17 czerwca 16:00 - 20:00

X Powiatowy Przegląd Amatorskich Zespołów Muzycznych

  • 17 czerwca 16:00 - 20:00
X Powiatowy Przegląd  Amatorskich Zespołów Muzycznych

Przegląd odbędzie się na sali widowiskowej Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu, ul. J. Piłsudskiego 20 17 czerwca o godz. 16.

Zgłoszenia należy składać w Myślenickim Ośrodku Kultury do 29 maja.

Szczegóły

Komentarze

  • Brak zdjęcia
    6 maj 2010

    Zapowiada sie super impreza!

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    8 maj 2010

    Kto planuje startować ? :)

    Odpowiedz
  • Bartek Bartkowski 8 maj 2010

    mam nadzieje ze to bedzie dla amatorskich zespolow

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    9 maj 2010

    a ile płaci się za wstęp na "widownię" ? ;) ;>

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    14 maj 2010

    wjazd jak co roku na widownię pewnie 7zł, mam nadzieję, że nie zobaczymy na przeglądzie w pewnym sensie zawodowców z poprzednich lat

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    15 maj 2010

    rok temu sie wybralem zeby poogladac i wiekszosc zespolow odbiegala od pojecia "amatorskie" dlatego mam nadzieje ze nie bedzie tego pana z broda w cowboyskim kapeluszu, the bastard itp bo to juz nie ejst amatorka

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    15 maj 2010

    ja również mam nadzieje że nie będzie My Way - to już od paru lat nie jest amatorka

    Odpowiedz
  • M G 15 maj 2010

    To może najlepiej napiszcie kogo chcecie zobaczyć (przede wszystkim usłyszeć) a kogo "wysłać na spacer...".
    Odbieganie zespołów myślenickich od pojęcia "amatorskiego" jest chyba pozytywnym zjawiskiem i nie rozumiem dlaczego nie miały by one pokazać się kolejny raz z nowymi pomysłami i przede wszystkim przypomnieniem że coś tam ciągle "dłubią".
    Inną sprawą jest generalna konfrontacja zespołów debiutujących ze "starymi wyjadaczami". Regulamin przeglądu jest jasny i oczywisty , można by jednak zmienić kategorie oceniania uczestników , tzn. osobno oceniać zespoły ze stażem powiedzmy min. 3-letnim a osobno debiutantów i kapele najmłodsze.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    15 maj 2010

    zwieprzony pomysł 100% trafiony :)

    aaa i byłbym zapomniał - tego pana "akustyka" nie chce widzieć :D

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 maj 2010

    niechaj gra ich jak najwięcej- chodzi przecież o dobrą zabawę, a i poprzeczka dzięki temu będzie postawiona wysoko. Inna sprawa to zespoły "na przegląd", bo to praktycznie niczemu nie służy...
    apeluję- niech amatorszczyzna nie wybiega aż tak daleko ;)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    19 maj 2010

    zwieprzony masz dobry pomysł ale nie martw się- i tak mokis nie zmieni regulaminu :P Będzie jak było- ta sama ekipa na podium, trochę nowych, trochę młyna... mnie to pasi :D

    Odpowiedz
  • M G 19 maj 2010

    [quote]asd napisał: [br]zwieprzony masz dobry pomysł ale nie martw się- i tak mokis nie zmieni regulaminu :P [/quote]
    Ale ja się wcale o to nie martwię... ;)

    wolałbymżebypanaWłodkazmienili. ^^

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    22 maj 2010

    nuda co roku to samo my way jakies panki jakies bastardy z lysymi glowami gdzie nie wiadomo czy to skini czy co

    Odpowiedz
  • 26 maj 2010

    Nie bój się, uprzedzony. Skoro Dni Myślenic są odwołane, to My Way pewnie nie weźmie udziału w Przeglądzie. Chociaż Michał mówił mi wcześniej, że myślą o tym.
    A powiedz, czego Ty słuchasz, że nie pasują Ci cyt."...my way jakies panki jakies bastardy z lysymi glowami gdzie nie wiadomo czy to skini czy co"?

    Odpowiedz
  • 26 maj 2010

    Pewnie disco polo ;)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    27 maj 2010

    nie ma to jak agresja i zadufanie panie nomad zamist swiezego spojrzenia. slucham muzyki od punka przez rock reggae ska dub pochodne itp az po jazz i neistety ale musze stwierdzic po przesluchaniu nowej plyty bastardow ze nic swiezego nie wnosi do tej muzyki. czesto przedstawiciele tej subkultury jak nomad smieja sie z popu czy rapu ze to ksero ksera, ale tak samo jest w przypadku plyty bastardow - to wszystko juz bylo! i nie znajduje tam niczego nowego., niestety, stad moje uprzedzenie drodzy agresorzy

    Odpowiedz
  • 27 maj 2010

    Panie uprzedzony - nie rozróżniasz żartu od agresji ?;)

    Po drugie wskaż miejsce, w którym śmieję się z popu/rapu - skoro już do mnie przyrównujesz :) Uważam, że każdy gatunek muzyki ma prawo i niesie wartościowe przesłania, ale to już zależy od konkretnego wykonawcy. Jedynym chyba gatunkiem muzyki, której nie trawię jest techno i jego odłamy - to nie mój klimat po prostu, ale jak ktoś słucha to jego sprawa. Różne są gusta.

    Nie wymagajmy, że każdy zespół musi wnosić jakieś wyraźne nowości do świata muzyki. Obecnie prekursorzy nie zdarzają się często. W większości jednak kapele tworzą materiał będąc osadzonymi w określonym gatunku. Ważne, żeby tworzyć fajne i ciekawe kawałki, które i wykonawca będzie z chęcią grał, a i publika doceni :) I generalnie denerwuje mnie jak czytam tego typu komentarze "nic nowego, wieje nudą" - najlepiej krytykować, choć każdy ma do tego prawo. Zaprezentuj swoje lepsze i nowe spojrzenie na muzykę - chętnie posłucham :)

    Wg mnie płyta Bastardów trzyma poziom. Słuchałem kilka razy i uważam, że chłopaki mają potencjał. Utwory mają kopa, są pełne energii i to cieszy. Oprócz tego sporo koncertują. Dobrze, że robią to co lubią i czerpią z tego przyjemność. Poza tym też należy uszanować ich pracę i poświęcany na to czas.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    28 maj 2010

    no tak ale nie wnosze nic nowego - mimo ze sobie brzdakam na gitarze ale nie pcham sie wszedzie ze swoja plyta jak bastardzi... i tym sie roznimy, a chyba moge uwazac ze ich plyta jest mierna?

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    28 maj 2010

    Do "uprzedzony":
    Masz rację, ze być może nie wnosimy nic nowego do muzyki, że to już było itd. itp. ale robimy to, co lubimy robić i cieszymy się tym ,że możemy grać i dla poprawienia Twojego humoru;) Będziemy grać nadal. Jest bardzo dużo zespołów tworzących podobną muzykę i o wiele trudniej jest zrobić coś, czego jeszcze nie było aniżeli kilka lat temu. Co do płyty, że jest mierna - oczywiście masz prawo tak uważać - Twoja sprawa, nikt nie zmusza Cię do jej słuchania, dla nas mierne jest Twoje myślenie skoro uważasz, że jeżeli ktoś ma łysą głowę to odrazu musi być skinem. Nikt z nas nie ma tego typu poglądów - to tak dla uśpienia Twoich wątpliwości.

    Odpowiedz
  • 28 maj 2010

    The Bastard - wielkie uznanie za kulturę odpowiedzi!
    Co do "uprzedzonego" - za dziesięć lat on dalej będzie sobie brzdąkał na gitarze, a Wy macie szanse zostawić coś po sobie.
    I wygląda na to, że zostawicie sporo. Powodzenia!

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    29 maj 2010

    Pan Nomad dość trafnie zauważył, że "oryginalność" jest dość podejrzanym kryterium normatywnym.

    Na pierwszy rzut oka nasuwają się przynajmniej dwa podstawowe sensy, którymi można obdarzyć ją w tym kontekście:

    1) Innowacyjność w węższym sensie - zabarwiona bardzo subiektywistycznie, z racji całkowitej niejasności i znaczącej arbitralności kryteriów oceny; można powiedzieć, że wrażliwi na nią są głównie ludzie bardzo ściśle przywiązani do danego typu muzyki. W tym sensie oryginalna będzie np. muzyka Gorgoroth i Carpathian Forest, Guns 'n' Roses i Led Zeppelin. Różnice formalne między wyżej wymienionymi będą bardzo subtelne, a częstokroć nawet całkowicie nieuchwytne dla człowieka, który nigdy wcześniej nie zetknął się z tego typu muzyką, natomiast dla znawcy - uderzające i bardzo wyraziste; pozwalające nawet na stwierdzenie autentycznej oryginalności, wnoszenie czegoś prawdziwie świeżego i odkrywczego do świata muzyki.

    2) Innowacyjność sensu stricto - oryginalność autentyczna, wręcz obiektywna. W tym przypadku osiągana jest przez podmiot tworzący w sposób ukierunkowany intencjonalnie, świadomy. W tym senie "oryginalna" będzie np. muzyka Palestriny, Wagnera, Mahlera, Bartoka, Schoenberga, Strawińskiego, grup King Crimson, czy Genesis i chyba nawet The Beatles. Jak już podkreślałem - wiąże się to ze świadomym poszukiwaniem nowych rozwiązań formalnych, czy negacją już zastanych; systemem dur - moll, absolutnym kultem konsonansów, metrum symetrycznym.

    Wydaje mi się, że głównie na te dwa sposoby funkcjonuje "oryginalność", gdy mówimy o muzyce.

    Zarzut odnoszący się do pierwszego sensu nie zasługuje na miano zbyt poważnego zarzutu, z racji samej arbitralności kryteriów i faktu, że godzi to w ogóle w oryginalność sensu stricto. Dla jednych muzyka Slayera będzie przejawem prawdziwego geniuszu twóczego, czymś niespotykanie innowacyjnym i oryginalnym, a dla innych nie. Zupełnie szczerze wątpię w możliwość zaistnienia racjonalnego dyskursu na tym gruncie, chyba, że całkowicie zmienimy swe intuicje, co do treści pojęcia 'oryginalnoci'.

    Zarzut odnoszący się do drugiego sensu też nie może aspirować do miana czegoś nazbyt dotkliwego, chyba, że jego ostrze wymierzymy w kogoś, kto uważa siebie za kompozytora genialnego; pogromcę wszelkich "izmów" i tradycji, innowatora i kreatora czystej świeżości. Zmaganie się z tego typu zarzutami jest już jednak działką owych genialnych kompozytorów, a ci jednak dość rzadko pojawiają się na przeglądach amatorskich zespołów muzycznych.

    Czy zarzut o brak oryginalności ma więc jakikolwiek sens i warto się nim w ogóle przejmować? Ciężko od punków wymagać zastosowania skali całotonowej, czy metrum niesymetrycznego (45/8...) i czynić sensowne zarzuty w przypadku buntu... Ile oryginalności jeszcze można zamieścić na dzień dzisiejszy w riffach? Co powiecie na "punk-rocka z wariacjami na temat Wagnera"? Ciekawe, ale kto byłby w stanie tego słuchać i to zagrać? Wybaczcie proszę, że tak przyczepiłem się do tego punk rocka, ale jest to twór o tyle swoisty, że chyba na żadną sensowną, względnie obiektywną oryginalność nie ma tam chyba miejsca i czynienie twórcom zarzutu o brak oryginalności należałoby raczej przekształcić w zarzut o granie punk rocka w ogóle.

    Tutaj wkraczamy już na problem tego, czy muzyka "typowa" ma w ogóle rację bytu i możemy przypisać jej jakąkolwiek wartość; niezależnie od tego, czy będzie to punk wybitny w swej klasie, czy death metal wybitny w swej klasie. Uroku dodaje jeszcze fakt, że J. S. Bach, który to niezmiennie stawiany jest na szczycie muzycznego panteonu nie tworzył tak naprawdę ani jednego taktu muzyki zasługującej na miano "oryginalnej". Problem to szeroki i trudny; niewłaściwy do szczegółowego roztrząsania w tego typu miejscu.

    Od siebie mogę dodać, że podzielam intuicję Kapera i rówież przypisuję większą wartość działalności The Bastard, aniżeli brzdąkaniu na gitarze Pana Uprzedzonego.

    Pozdrawiam serdecznie wszystkich tworzących oryginalną i nie-oryginalną muzyką oraz wszystkich, którzy jednej i drugiej słuchają.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    31 maj 2010

    Bardzo rzeczowa i profesjonalna wypowiedź pozdrawiam . Fan Muzyki od baroku do 1995 , od klasycznej przez hard rock po dobry stary pop.

    Odpowiedz
  • 3 cze 2010

    Jest już skład kto wystąpi?

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    7 cze 2010

    Z naszej strony "Enter to Escape". Dołączamy do zabawy! Do zobaczenia na scenie! :P

    Odpowiedz
  • 8 cze 2010

    No fajnie. Tworzy się ekipa zespołów :)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    9 cze 2010

    w mdku powinien wisieć plakat z listą zespołów jak co roku...

    Odpowiedz
  • 9 cze 2010

    W MOKiSie wisi plakat z wykonawcami.
    Zagrają :
    MUTANT MASS
    CLAMOR PROOF
    INNA PERSPEKTYWA
    MY WAY
    ENTER TO ESCAPE
    THE BASTARD
    FAME FATAL
    HELL HEAVEN
    AŁAJ
    Wjazd 7zł.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    9 cze 2010

    Podoba mi się lista wykonawców. Jeżeli chodzi o te zespoły rzekomo amatorskie (których kilka osób wyżej nie chciało widzieć na przeglądzie) to jak dla mnie jest to jak najbardziej na tak. Przecież tutaj nie liczy się zwycięstwo na maksa, przegląd organizowany jest po to, by ludzie mogli dojrzeć różne talenty i każdy uczestnik mógł zaprezentować swoje umiejętności w muzyce. To jest spontan.. 4 fun ludziska, 4 fun! :)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    10 cze 2010

    No tak, jak co roku są zwolennicy przeglądu jak i marudziarze. Winniśmy się cieszyć, że w Myślenicach organizowane są tego typu imprezy.
    Prawdą w sumie jest to, że zupełnie świerze zespoły mogą czuć się niezręcznie konkurując z zespołami które grają wiele lat i na Przeglądzie zdobywały nagrody/wyróżnienia. Z drugiej jednak strony gdyby nie weterani mało osób zjawiałoby się na Przeglądzie, bo i po co.
    Mała miejscowość, mało kapel...

    Nooo, wstęp 7zł, istna tragedia, znów będę sponsorować muzykantów i odmawiać sobie innych przyjemności w imię muzyki. No cóż... :D:D:D
    Zdarcia kostek, pałeczek, wyrwania strun, nawet głosowych i w ogóle udanej zabawy, o Muzykanci. :)
    PS. Ciekawe, czy zjawią się piękne nimfy (jedna miała prześliczną "sygnature" majstera Vai?), jak zeszłego roku, urzekły mnie, pół litra beczki nie pomogło nawet. No, może komuś się podobało, ok... heh

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    10 cze 2010

    Niech grają wszyscy na zdrowie jak sie komuś nie podobają jakieś zespoły to niech wyjdzie w połowie albo nie przychodzi w ogóle, musu nie ma. A forumowi hejterzy zamiast siedzieć na kompie i wypisywać bzdury niech sami się chwycą za granie i coś zaprezentują a jak się nie chce to shut up! :*

    Odpowiedz
  • 11 cze 2010

    A nie wie ktoś do której to wszystko mniej więcej będzie trwało? ;)

    Odpowiedz
  • 11 cze 2010

    Oj..przepraszam już widzę...sory za głupie pytanie ;P ;)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    12 cze 2010

    Tygrrrys - oooo tak! Nawet na WOŚP w MOKiS, pamiętam takie 3 cudowne! Myślę, że i na tym przeglądzie ich nie zabraknie. ^^

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    13 cze 2010

    Wiem, że to detal zapewne niezauważalny, ale nie HellHeaven, tylko HellHaven. Standardowo poprzekręcali nazwę. :)

    A co do pojęcia zespoły "amatorskie"... Na przeglądzie niech gra kto chce. Amatorzy, półamatorzy, pro... Kluczem do sukcesu jest to, jak jury ocenią daną kapelę. Nie zdziwił bym się, gdyby wygrała np. kapela grająca nie do końca profesjonalnie, ale np. tylko z rocznym stażem na scenie i grająca muzykę... oryginalną. Swoją. Podbudowywać należy młode zespoły, które często rezygnują z grania przed pierwszymi sukcesami. Po to jest przegląd. Podać rękę, pomóc. Ale to i tak będzie wieczny spór wokół przeglądów myślenickich - kto jest pro, a kto nie. Słabszy zespół powie, że każdy zespół gający lepiej jest pro, i będą mieć pretensje. Lepsze zespoły będą udowadniać swoją nieprofesjonalność, żeby pretensji nie było... i chyba zawsze tak było. Nie ma się co zbytnio przejmować przeglądem myślenickim tak na bardzo poważnie. Chyba...

    Pozdrawiam, i życzę udanych lotów na przeglądzie !

    Odpowiedz
  • M G 13 cze 2010

    Ja jeszcze tutaj dorzucę 5 groszy i poproszę żeby w tym temacie nikt więcej nie nadużywał słowa "profesjonalnie"

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    14 cze 2010

    "Ja jeszcze tutaj dorzucę 5 groszy i poproszę żeby w tym temacie nikt więcej nie nadużywał słowa "profesjonalnie" " - ale w odniesieniu do wyczynów naszego dzielnego Pana Akustyka chyba nadal można używać tego określenia?

    Odpowiedz
  • M G 14 cze 2010

    W sumie to jakby nie było przegląd "amatorski" to i akustyk też "amator"... i nie ma się co spinać ;D

    Odpowiedz
  • 14 cze 2010

    zwieprzony - niby racja, ale w przeciwieństwie do "akustyka" amatora - zespoły wkładają w przegląd serca i wszystkie swoje umiejętności.
    On włoży, co najwyżej, ubranie. :D

    Odpowiedz
  • 15 cze 2010

    Witam.
    Niestety nie pojawie sie na przeglądzie i juz żałuje ale cóż taki Job.
    Chciałem zwrócić uwagę na trzy rzeczy jakie przyszły mi na mys kiedy przeczytałem wasze zdania...
    SPRAWA 1
    Nie kumam dlaczego sie tak irytujecie i przekamażacie o przymiotnik "Amatorski" Przeciez wszystkie zespoły sa amatorskie i chyba sie o to nie obrazaja. Żaden nie ma podpisanego kontraktu i nie moze powidzieć że jest zawodowcem. Warsztat i poziom wykonania niektórych jest zaiste na poziomie zawodowym czy profesionalnym ale formalnie to amatorzy :) A dalej rozkminiajac ten temat to konfrontacja świerzej krwi ze starymi wyjadaczami jeszcze nikomu na złe nie wyszła... Uwazam że przymiotnik "Amatorskich" powinien zniknąć z oficialnej nazwy przeglądu i nosić nazwę Myslenicki Festiwal Zespołów Muzycznych :):):)
    2. Sprawa
    Koszt biletu 7zł jeśli jeden z moich przedmówców uważa że to dużo i ubolewa że musi sponsorować muzykantów - to mamy błędne koło. Kto jeśli nie publika powinien być sponsorem wykonawcy (nie na przegladzie tylko w szerszym rozumieniu) nie ma kasy nie ma zawodowstwa nie ma zawodowstwa jest amatorka itd...
    Bilety powinny być w cenie młodzież szkolna/ studencka 5zł pracujacy 50zł ale z wyrażnym zaznaczeniem ze wpływy z biletów powiekszaja pulę jaka jest przeznaczona na nagrody dla zespołów.
    3. Sprawa
    Nie podoba sie wam akustyk - (choć to pojęcie względne).
    Organizator powinien dopuscic za konsolete człowieka danego zespołu (jeśli sie takowego posiada) udostepniajac mape torów itd...
    Ocenie powinno podlegać wszystko. Nie tylko jak zespół gra, jak śpiewa ale także jak brzmi ...

    Sprowadzicie mnie pewnie zaraz na ziemię - dobra sam schodzę :):):)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    16 cze 2010

    przeglad odwolany z powodu majowej powodzi :(

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    16 cze 2010

    Weź nie stresuj ludzi, pogoda fest to i przegląd jest :)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    17 cze 2010

    Inna perspektywa rzeczywiście pokazała inną perspektywę. Moim zdaniem powinni byli zwyciężyć.

    Wielka Myślenicka Dwójca jak zwykle nie zawiodła :)

    Mam wrażenie, że kiedyś przed występem Hell Heaven ktoś czytał o nich, że od zawsze śpiewają po polsku. Przykro mi było usłyszeć angielski. Mamy przecież tak piękny język!

    Słuchając pewnego wokalu pewnej pani miałam wrażenie, że to powtórka z Bananowych Konfitur zeszłego roku...

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    17 cze 2010

    "Nic nie muszę" - wiadomość do pani.. Pani ta, która według Ciebie tak okropnie się zaprezentowała, była niesamowicie zdenerwowana, ponieważ śpiewała jako zastępczyni. Trema robi swoje.. Żałuję, że wyszło jak wyszło i nie byłem w stanie przybyć i zaśpiewać, ponieważ nabawiłem się czegoś fantastycznego i straciłem głos. :D

    Generalnie to gratuluję wszystkim. No i cóż mogę dodać, do zobaczenia na następnej imprezie! :)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    17 cze 2010

    a jaki wynik jesli mozna wiedziec? Pierwsi byli najlepsi!!!! <3

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    HellHaven... Szczerze mówiąc - w naszym skromnym składzie ciągle drążymy temat - polski czy angielski. I nie - nigdy nikt nie pisał o nas, że śpiewamy po polsku - zespół istnieje od niecałych 2 lat i od tego czasu (prawie) każdy utwór był śpiewany po angielsku. Ja - Jako jeden z założycieli owego zespołu - ciągle zastanawiam się nad językiem, którym możemy się porozumieć z publicznością. Temat ten ciągle jest otwarty. Jestem bardzo ciekaw Waszych komentarzy. Przyznam się bez bicia, że nigdy nie mogłem się przekonać do naszego pięknego ojczystego języka w muzyce. (Mój błąd ?)

    Wracając do tematu przeglądu - Nie słyszałem 2go zespołu, który zajął 1wsze miejsce exe quo, ale Fame Fatal gratuluje z całego serca. Poziom jak zawsze świetny. Uczmy się od nich jak najwięcej. (Sekcja Bas-Perkusja - miód dla uszu.)

    Ps. Kapela która grała w przerwie... (oprócz gitarzysty - bardzo ciekawe partie solowe, chociaż na jego wiek... spodziewałem się czegoś lepszego.) nie wydawała się wam "ograna" i co nieco wtórna ?

    Ps. Gratulacje dla Enter To Escape za wyróżnienie i za to, że pokonaliście pierwszy stres na scenie. Pamiętajcie, że wszystko przed wami. Wystarczy tylko chcieć.

    www.myspace.com/hellhavenrocks

    Odpowiedz
  • 18 cze 2010

    Ryba, Ałaj może i nieco ograny, bo kojarzy mi się bardzo z Dżemem, ale dla mnie to bardzo wysoki poziom. Gitarzysta świetny, młody basista też nieźle daje, a jak kojarzę, to mimo wieku (chyba, że tak młodo tylko wygląda :P) już wielokrotnie go widziałęm w akcji w latach ubiegłych.

    Nie miałem okazji słyszeć uczestników, którzy grali przed HellHaven i szkoda, bo byłem ciekaw ich utworów i wykonania.

    Wszystkim zespołom, które zdobyły miejsca i wyróżnienia gratuluję !:)

    PS. Akustyka tego roku jakby nieco lepsza. HellHaven, Ałaj, Inna Perspektywa wg mnie brzmiała dobrze, choć słyszałem i sporo krytycznych uwag nt. nagłośnienia.

    PS2. Co do języka angielskiego w polskiej muzyce to sam mam nieco mieszane odczucia. Są kapele, których nie widzę śpiewających po polsku, ale generalnie skoro jesteśmy Polakami to powinniśmy w języku ojczystym śpiewać. Używając angielskiego często spotykam krytykę ludzi w kierunku wokalistów, że to angielski-polski, a to akcent nie ten, etc. więc zasadniczo wokalista musi umieć angielski perfekt i wtedy chyba jest w porządku. I sporo w kwestii języka wydaje mi się też zależy od wykonywanego gatunku...

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    Myslniczanin15- nie napisałam "okropnie". Porównałam do Bananowych Konfitur- jeśli dla Ciebie źle brzmiały- Twoja opinia. Ja złego słowa nie napisałam, mogę ich lubić, prawda? I powinniśmy oceniać efekt, nie okoliczności, w ten sposób każdy mógłby usprawiedliwiać wszystko.

    Ryba- zastrzegłam "mam wrażenie" ;) wydawało mi się, że przed WOŚPowym koncertem coś takiego słyszałam, ale mogłam coś poknocić.

    Uważam, że śpiewanie w języku ojczystym pozwala na lepsze zrozumienie muzyki (nie wszyscy muszą znać np angielski) i takie "pójście pod prąd" wszechobecnej mody. Jestem wielką entuzjastką języka polskiego. W ten sposób można śpiewać z zespołem, i jest mniej śmiesznych pomyłek (przykład bardzo przesadzony, ale wersja alternatywna Behemota bardzo ładnie to obrazuje).

    Nie chcę cytować, co myślę o zespołach śpiewających w obcych językach, nie chcę nikogo urazić.

    Polecam język polski. Jest piękny, zrozumiały w naszej ojczyźnie i mocno wypierany, niemodny.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    A według mnie wokalistka "Enter To Escape" śpiewała naprawdę super, świetny głos i w ogóle taka "rozrywkowa" dziewczyna, a to, że na początku trochę jej nie wyszło to nic, każdemu może się nie udać przy występie dla tylu ludzi. ;) Gratulacje dla wszystkich uczestników :)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    Ja również tak sądzę. Ma super głos i jest dobra w tym co robi. Gdyby nie to, że straciłem głos - wyszedłbym na scenę i zaśpiewał to co powinienem. I jestem pewien, że również zjadła by mnie trema i popełniłbym jakąś wpadkę. Jesteśmy tylko ludźmi, każdy z nas popełnia błędy. :)

    Odpowiedz
  • 18 cze 2010

    A co to za Panna?

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    Utalentowana koleżanka z zespołu. ; )

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    Ty też kolego nieźle utalentowany^^
    Gdyby nie ta twoja choroba to by była jazda.Jednak mogliśmy zrobić tą wymianę strun głosowych..xP (porażka)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    Błędów żadnych nie słyszałam, byłam pod koniec pierwszego ich kawałka i na drugim. Może stąd takie wrażenie, że kocham piosenkę którą śpiewali, w jej wersji oryginalnej. (Podobnie jak Bananowe w zeszłym roku- śpiewali cudzą piosenkę gorzej, niż FL)

    No i fakt faktem- nagłośnienie było takie, że wokal słychać było w inny zapewne sposób niż normalnie.

    Nie podobało mi się, też fakt, ale mam do tego prawo.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    Nagranie z przeglądu HellHaven dostępne pod linkiem :

    http://www.youtube.com/user/hellhavenrocks

    Zapraszam serdecznie na przypomnienie sobie naszego występu :)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    Według mnie przegląd był niczego sobie , ale za mało miejsca na pogo ...

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    18 cze 2010

    Ma może ktoś jakieś zdjęcia lub filmiki z przeglądu ??

    Odpowiedz
  • 18 cze 2010

    http://www.youtube.com/user/famefatalband - nasz występ

    Dzięki Ryba za nagrania !!!

    Odpowiedz