II Wiosenny Bieg Myślenicki
-
7 kwietnia 11:00 - 15:00

Przywitaj wiosnę na sportowo! Spotkajmy się na mecie - szczycie góry Chełm. Od startu do mety dzieli Cię jedynie ponad jedenaście tysięcy metrów górskiej trasy! Poprzednia edycja Wiosennego Biegu Myślenickiego odbyła się w zimowej aurze, dzięki czemu nabrał on charakteru trudnej przeprawy.
Organizatorzy nie gwarantują sprzyjającej pogody. Sypiący śnieg na którym zostawisz ślady, padający deszcz utrudniający wspinaczkę po błotnistych pochyłościach, upał – słońce które jeszcze bardziej podkręci temperaturę ciała. Nie wiadomo jak będzie, bo natura jest kapryśna - mówią.
Trasa została poprowadzona przez szczyt Uklejny więc będzie bardzo widowiskowa. Biec będziecie ścieżkami na których trenują oraz wędrują miłośnicy Beskidu Wyspowego. Nie wymagająca trasa crossowa, mnóstwo podbiegów i kilka zbiegów, szybkie odcinki płaskie, drogi szutrowe i leśne, ścieżki, zakosy i zakręty. Wszędzie wokół piękno budzącej się do życia natury i czyste, pełne energii powietrze. Dynamiczna trasa odkryje przed wami głębsze walory tych rejonów, będzie czas by powalczyć ze zmęczeniem oraz by zaczerpnąć energii towarzyszącej uprawianiu sportów. Bieg górski w którym już sam udział jest wyzwaniem!
Dodatkowo zawody nordic walking „Myślenicki Marsz na Chełm”, oraz bieg na 3 kilometry oraz bieg dla młodzieży. Zapraszają pasjonaci biegania!
Bieg górski z Myślenic przez Ukleinę na górę Chełm,
dystans: 11,1km +500m/-200m
termin: Niedziela 7 kwietnia
Informacje na stronie
Cholerka.. wahałem się czy wziąć udział w biegu, kiedy dotarło do mnie że zdecydowana większość uczestników jest sportowcami z różnych małopolskich klubów to było jak wiadro zimnej wody ;-d. Przemyślałem sprawę: przecież mam zupełnie inne cele w bieganiu niż uczestnicy tych zawodów i to przeważyło szalę decyzji. Dodatkowo mogłoby nieźle po ambicji pojechać, zniechęcić zupełnie do tego pięknego sportu, gdyby się zdarzyło przybiec na końcu.. chociaż może nie byłoby tak źle, kto wie :-p.
Jeśli zaglądają tu osoby o podobnym nastawieniu, które pragnęłyby przeżyć przygodę z regularnym bieganiem w terenie bez stopera w ręku, ze wsłuchaniem się w swój organizm i wyczuleniem na otaczającą przyrodę, to odezwijcie się na PW. Nóż wyjdzie z tego coś fajnego? ;-)
Zainteresowani nordic walking też powinni zwierać szeregi. Nie wiecie, co tracicie ;-).
No ale gdzie ta wiosna????
Chyba warto raz w roku sprawdzić się,na miejscu w biegu na Myślenicki Chełm.Wszyscy startujący to amatorzy,chociaż niektórzy podchodzą do tego poważnie.Nie liczy się wynik tylko udział i spotkanie z podobnie zakręconymi-bezcenne.
No, dzięki za opinię :)
Amatorów to tam było tak naprawde może 30%, reszta to ludzie biorący udział w całym cyklu biegów górskich :)